12.10.2023

Musica Divina 2023 w liczbach – podsumowanie

Musica Divina 2023 w liczbach - podsumowanie

Opanować emocje, ochłonąć, spojrzeć z dystansem. Jakkolwiek może to być trudne, wydaje się konieczne, by podjąć się rzetelnego podsumowania tegorocznej odsłony Musica Divina. W sukurs przychodzi matematyka, bo tegoroczne liczby związane z festiwalem mówią same za siebie.

Frekwencyjny rekord


5141 pobranych wejściówek. Odpowiedź na pytanie dla kogo warto ten Festiwal tworzyć? jeszcze nigdy nie była tak liczna. Brak słów. To jest liczba, którą można przetłumaczyć jako fenomen lub zaufanie. Dziękujemy Wam za wytrwałe oczekiwanie w kolejkach i tworzenie niepowtarzalnej atmosfery!

1300 słuchaczy. Tylu właśnie pomieściła Bazylika Świętej Trójcy podczas koncertu chóru Byzantion. To kolejny z tegorocznych rekordów. Nie inaczej było podczas pozostałych koncertów. Kościoły pękały w szwach, a my z dumy i radości.

6 koncertów podczas aż 5 miesięcy. Nietypowa, szósta odsłona Musica Divina wyszła ze zwyczajowych, sierpniowych ram. Najpierw zapowiedziana  została przez majowy prolog Liberator Hominis w wykonaniu świętującej swój jubileusz Scholi Cantorum Minorum Chosoviensis, by całość domknąć wrześniowym koncertem finałowym, na którym ponownie Schola, tym razem wespół z Ensemble Organum, odśpiewała drugie nieszpory na święto św. Jakuba. Festiwal trwał łącznie od 20 maja do 23 września, a na jego zasadniczą część przypadły cztery koncerty. Wyjątkową rozpiętość czasu i przestrzeni odzwierciedlał również program koncertów. Odśpiewane niepowtarzalnymi głosami Trio Mediæval nieszpory na cześć islandzkiego duchownego św. Torlaka i zrekonstruowane nieszpory na święto św. Augustyna ze źródeł klasztoru Santa Cruz w portugalskiej Coimbrze połączyła przestrzeń Bazyliki Bożego Ciała. Anna-Liisa Eller poruszyła odświeżająco niedosłowną interpretacją tematu Festiwalu, grając klasyczne utwory na tradycyjnym estońskim kannelu, a następnego dnia przyszło nam się zmierzyć z głębią monodii bizantyjskiej. Ścieżki liturgii Wschodu i Zachodu oraz dawnego repertuaru Północy i Południa Europy przez kilka dni przecięły się w Krakowie.

4 wydarzenia towarzyszące. Trwająca podczas Festiwalu wystawa prac Aleksandry Samołyk była pretekstem do indywidualnej refleksji nad tym, co [lub Kto?], pozostając w ukryciu, inspiruje i zachwyca. Natomiast dwie festiwalowe msze święte i odśpiewanie nieszporów wraz z Bractwem Śpiewaczym San Clemente  pozwoliły na jeszcze jeden – nie mniej ważny, bo liturgiczny wymiar uczestnictwa w Musica Divina. Wasza obecność i modlitwa podczas tych wydarzeń była budująca, nie tylko dla członków Fundacji, ale również dla całej wspólnoty, której bliska jest idea poszukiwania piękna i dzielenia się nim na chwałę Tego, który jest jego źródłem.

Różne wymiary wsparcia


Gotowi na wszystko, zaradni, jak potrzeba to i deszczoodporni – co roku jest ich coraz więcej. W tym roku wolontariuszy Musica Divina było aż 31! Całe przedsięwzięcie nie odbyłoby się bez zgranej grupy organizacyjnej, która na koniec każdego dnia Festiwalu, zaraz po koncertowych emocjach twardo stąpa po ziemi i przywraca rzeczywistość do normalności. Spostrzegawcze oko na pewno wyłapało wśród obsługi kilka znajomych i uśmiechniętych twarzy z poprzednich lat. Cieszy nas bardzo, że wielu z wolontariuszy wraca do nas rok po roku. Tym razem takich, którzy mają już za sobą doświadczenie pracy przy Festiwalu było ponad 50%!

0 zł. Tyle wynosiła kwota wsparcia dla Musica Divina przyznana przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Te przykre i trudne okoliczności pozytywnie zweryfikowały ideę Festiwalu Społecznego jako jedynej słusznej i jedynej możliwej drogi, która może zapewnić stabilną przyszłość Festiwalowi. Wciąż nie wychodzimy z podziwu, jak wielkim zaufaniem i wsparciem finansowym obdarzają nas kolejni partnerzy (wielu z nich właśnie podczas trwania tej edycji Musica Divina).

286 487 zł. Dotychczasowe wsparcie Patronów i Mecenasów Musica Divina również należy do rekordowych. Wasza rokrocznie rosnąca społeczność i hojniejsza pomoc daje nam nadzieję na przetrwanie trudności i nieco bardziej spokojną przyszłość. Tak zaopiekowani, dziękujemy za Wasze współuczestnictwo w dzieleniu się pięknem i nieustannym utwierdzaniu nas, że misja Fundacji ma sens. Ta kwota dodaje skrzydeł!

Niepomierne. Piękno jest nieobliczalne. Atmosfera każdego jednego koncertu, spotkania z Wami-festiwalowiczami, Wasze wsparcie duchowe i finansowe, uskrzydlający Patronat to fenomeny, które pomimo namacalnego doświadczania, wymykają się słowom, nie dając się opisać. Jak nie werbalnie, spróbujmy podziałać na wyobraźnię chociaż wizualnie. Niech kadry z Musica Divina: Vespers rozbudzają wspomnienia z tej edycji, pobudzając apetyt na tę nadchodzącą. Do rychłego spotkania!

Monika Faron